Restrukturyzacja LOT-u
Restrukturyzacja LOT-u
W Ministerstwie Skarbu Państwa złożony został projekt restrukturyzacji naszego flagowego przewoźnika LOT-u. Czy jednak zostanie wdrożony w życie, tego jeszcze nie wiadomo. Po ewentualnej aprobacie planu wydanej przez resort Skarbu, Polskie Linie Lotnicze LOT będą czekały na kolejną jego akceptację ze strony Komisji Europejskiej. To ona ostatecznie wydaje decyzję przyznania LOT-owi ewentualnej pomocy publicznej. Ostateczny wariant planu restrukturyzacyjnego LOT w Brukseli musi przedstawić do 20 czerwca. Jeśli nawet zostanie zaakceptowany to na efekty będzie trzeba rzecz jasna trochę poczekać.
Założenia projektu
Linie lotnicze LOT zamierzają: zrezygnować z samolotów typu Embraer, zlikwidować klasy biznes na trasach krajowych i tzw. wakacyjnych, wprowadzić płatną odprawę na lotnisku dla pasażerów klasy ekonomicznej i płatny wybór miejsc na pokładach samolotów w wysokości 20 – 40 zł, w zależności od długości trasy, jak też ograniczyć serwis. LOT określa też w projekcie, że każdy z pasażerów będzie mógł przed odlotem dopłacić do miejsca z większą przestrzenią na nogi, więcej też mielibyśmy płacić za nadbagaż czy zmianę rezerwacji, a na rejsach długodystansowych płatne miałoby być wypożyczenie słuchawek, kocyków i poduszek. LOT planuje również zlikwidować darmowe gazety dla pasażerów klasy ekonomicznej, ograniczyć serwis pokładowy i zlikwidować go całkowicie na trwających mniej niż godzinę rejsach. W klasie ekonomicznej na długodystansowych trasach miałby być płatny alkohol. LOT przewiduje też pojawienie się nowych usług jak transport do warszawskiego portu lotniczego za 150 zł oraz taksówki na terenie Warszawy, pomoc przy wynajmie samochodów i rezerwacji hoteli, a na pokładzie Dreamlinerów planuje uruchomić SkyBar i rozbudować system sprzedaży pokładowej.
Co to oznacza
Przewoźnik wprowadza liczne opłaty, jak też i typowe dla tanich linii lotniczych rozwiązania. Przychody tych polskich linii mają się zwiększyć dzięki nowym usługom. Przewoźnik chce dokonywać też renegocjacji dotyczących opłat, oszczędniejszego pilotażu i zmniejszenia kosztów mycia samolotów. Według autorów planu częstsze mycie i woskowanie samolotów służy zużyciu paliwa, gdyż brudne są mniej aerodynamiczne. Niestety z konieczności zmaleć będzie musiała liczba połączeń m.in. zlikwidowanych ma być sześć nierentownych letnich tras: do Nicei, Kairu, Rzymu, Hanoweru oraz Doniecka oraz z Krakowa do Paryża oraz dziewięć innych, wśród nich rejsy do Pekinu. Embraery zastąpić mają Boeingi 737NG lub Airbusy A320. Plan zakłada też oszczędności na paliwie, jak też zlikwidowanie od 370 do aż 1300 miejsc pracy. Do trwałej rentowności linii doprowadzić ma nie tylko optymalizacja floty i siatki połączeń, ale też zatrudnienia oraz oszczędności na paliwie. Polskie Linie Lotnicze LOT ciąć też chcą koszty w innych obszarach, m.in. renegocjować należności w warszawskim porcie lotniczym, jak i płacone na rzecz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej opłaty nawigacyjne.
https://anonserek.pl/porady
